Taka niespodzianka! I to tuż przed świętami. Cieszę się bardzo, bo będę mogła podać na stół nietypowe danie: smakowity sosik z zielonym pieprzem. Ponieważ ten sosik świetnie smakuje z kaszą gryczaną, zatem trafi na świąteczny stół.
25 dkg kapeluszy płomienicy zimowej
Trzy łyżki oleju
1 cebula (średniej wielkości)
0,5 litra rosołu lub bulionu z warzyw
łyżka mąki
1/2 szklanki śmietany 18%
kilkanaście ziaren zielonego pieprzu
sól
siekany szczypiorek do posypania dania
Cebulę drobno posiekać i w rondelku lekko zrumienić na rozgrzanym oleju. Kapelusze płomienicy opłukać, dobrze osączyć, dodać do cebuli. Podlać rosołem, dodać ziarenka pieprzu, w razie konieczności sól i dusić do momentu rozgotowania cebuli i zredukowania rosołu o około 10%. Przed dodaniem grzybów, można wcześniej po prostu cebulę w rosole zmiksować, ale mnie smakuje sos przygotowany tym pierwszym sposobem. Po około pół godziny wymieszać łyżkę mąki ze śmietaną, dodać do sosu. Dobrze wymieszać, aby nie pojawiły się grudki i zagotować. Sos podajemy z kaszą gryczaną, na gorąco.
Smacznego!
Pysznie!
OdpowiedzUsuńJak tylko spotkam płomienicę...
Wspaniałych świąt!
Cudne te grzybki... niestety, na darmo wypatruję ich u nas w czasie spacerów :-(
OdpowiedzUsuńTen rok jest trudny dla grzybów. Nie było opadów, ani deszczu ani śniegu. Płomienica potrzebuje wilgoci tak jak smardze ktore tedaz powinny rosnąć a nie ma
Usuń