Łyżkę sproszkowanego grzyba (jeszcze miękki starłam w maszynce do warzyw) zalałam szklanką letniej wody i pozostawiłam pod przykryciem na noc. Następnego dnia rano wyciąg gotowałam 5 minut. Pozostawiłam do wystudzenia, przecedziłam przez sitko i piłam w ciągu dnia po łyku.
Napój smakuje jak mocna, czarna herbata, z lekką goryczką. Z wyglądu jest czarny jak kawa ;) A nawet w pierwszej fazie przygotowania ma leciutki aromat kawy zbożowej. Tak przygotowana czaga ma działanie lecznicze. Dla smaku można użyć mniejszej ilości grzyba, np. łyżeczkę ma szklankę wywaru. Kolejny smak zatem pozostanie we Wsiowej Kuchni na dłużej, bo przypadł nam do gustu i sądzę, że wyjdzie nam to na zdrowie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz