Pocztówka z albumu Ciotki Chichotki. Lata trzydzieste XX w. |
Tym razem, przypomniałam sobie zakupy w wileńskim markecie i stoisko z pieczywem. Pierwsze moje spotkanie z chlebem litewskim było dla mnie zaskoczeniem: smak jakże oryginalny, piękny zapach i trudne do polubienia w pierwszym momencie współgranie z dodatkami kanapkowymi. Śniadania czy kolacje wzbudzały tęsknotę za polskim, piekarnianym chlebem. Podczas moich kolejnych pobytów litewskich, a było ich trzy lub cztery, smak chleba litewskiego stał mi się bliski tak samo jak cała Wileńszczyzna.
Chleb litewski to tak naprawdę cała grupa pieczywa, w różny sposób przygotowanych chlebków, których cechą wspólną jest użycie słodu lub melasy i rozbitego lub całego kminku. To pieczywo zwarte, dość ciężkie, żytnie, na zakwasie. Wbrew pozorom nie jest trudne do wykonania, warto jednak zadbać o to, aby mąka była z dobrego młyna, świeża, bez grudek i zawilgoceń a zakwas zdrowy i odpowiednio dokarmiony.
Chleb litewski
50 dkg mąki żytniej 720
lub
30 dkg mąki żytniej 720
20 dkg mąki żytniej razowej
30 dkg zakwasu razowego
300 ml wody
dwie łyżeczki płaskie soli
duża łyżka kminku (można więcej, jak ktoś lubi)
50g słodu pszenicznego zmielonego w młynku
Składniki razem wyrabiamy. W razie konieczności używamy większej ilości wody. Po wyrobieniu ciasto powinno mieć zwartą konsystencję, ale nie powinno być zbyt twarde, raczej luźne. Utworzona z niego kula nie powinna się oczywiście rozpływać, ale winna być miękka i plastyczna. Ciasto odstawiamy w naczyniu nakrytym folią (ciasto nie traci wilgoci) do wyrośnięcia w ciepłym miejscu. To może trochę potrwać. Następnie, po ponownym wyrobieniu, przekładamy do foremki (lub formujemy chlebek kolisty lub wrzecionowaty) i odstawiamy do ponownego wyrośnięcia. Piekarnik nagrzewamy do temperatury 200 st.C i wstawiamy chlebek do pieczenia. W tej temperaturze pieczemy około 20 minut. Dobrze jest ustawić w piekarniku naczynie z woda i od czasu do czasu smarować powierzchnię chleba wodą. Następnie zmniejszamy temperaturę do 180 st. i pieczemy następne 25 minut.
Fot. Ciotka Chichotka |
Smacznego :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz