Fot. Ciotka Chichotka |
sł. R. Biaduń
Szedł raz sobie ślimak drogą,
Nie zważając na nikogo,
Bardzo, bardzo, aż się zmęczył,
I tak przeszedł ku przełęczy.
Wreszcie tak pomyślał sobie,
Co właściwie ja tu robię,
Ni pierogów, ni sałatki,
Głodny jestem, chcę do matki.
Ślimak, ślimak pokaż rogi,
Dam ci sera na pierogi,
Jak nie sera, to kapusty,
Od kapusty będziesz tłusty.
[...]
Wierszyk zaś przypomniał mi... lepienie pierogów i kilka pysznych farszy :) Na przykład taki z kaszy gryczanej i szpinaku (szklankę kaszy ugotować na sypko, połączyć z posiekanym drobno szpinakiem, doprawić solą i pieprzem, dodać starty ser żółty lub jajeczko), albo farsz ruski (cztery spore ziemniaki ugotowane w skórkach lub pozostałe z obiadu, dwie cebule posiekane i zeszklone na maśle, 20-30 dkg chudego białego twarogu mieszamy i doprawiamy solą i dużą ilością pieprzu czarnego), albo z jabłek (kwaskowe dwa jabłka, ścieramy na tarce o grubych otworach, mieszamy z cukrem i cynamonem, jabłka można pokroić w drobną kostkę)... Mniam :)
Jednakże we Wsiowej Kuchni jesteśmy na etapie eksperymentowania z mąką gryczaną. Dlatego też będą pierogi z ciasta gryczanego nadziewane kapustą.
Fot. Ciotka Chichotka |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz