Skoro kompot wigilijny będzie inny niż zazwyczaj, to dlaczego i tradycyjny śledzik miałby smakować znowu tak samo? Rozejrzałam się po kuchni i już wiedziałam! Przecież poza śledziami Ciotka Chichotka uwielbia także dziurawiec! Zatem pięć namoczonych matjasów pokroiłam w niezbyt duże kawałki, posiekałam drobno jedną dużą cebulę (białą), pokroiłam w kostkę dwie gruszki obrane ze skórki. Wszystkie te dobroci wraz z garścią rodzynków przełożyłam do salaterki, zalałam olejem dziurawcowym i wymieszałam. Salaterka trafiła do lodówki. Śledzik z gruszką gotowy!
niedziela, 13 grudnia 2015
Śledzik z gruszką
Skoro kompot wigilijny będzie inny niż zazwyczaj, to dlaczego i tradycyjny śledzik miałby smakować znowu tak samo? Rozejrzałam się po kuchni i już wiedziałam! Przecież poza śledziami Ciotka Chichotka uwielbia także dziurawiec! Zatem pięć namoczonych matjasów pokroiłam w niezbyt duże kawałki, posiekałam drobno jedną dużą cebulę (białą), pokroiłam w kostkę dwie gruszki obrane ze skórki. Wszystkie te dobroci wraz z garścią rodzynków przełożyłam do salaterki, zalałam olejem dziurawcowym i wymieszałam. Salaterka trafiła do lodówki. Śledzik z gruszką gotowy!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz