piątek, 1 marca 2019

Pielęgnacyjny tonik brzozowy


Do przygotowania tego toniku potrzebujemy 100 g świeżej kory brzozowej lub 50 g suszonej. Ja zebrałam korę ze świeżo ściętych młodych brzóz, które rosły nie tam, gdzie powinny. W każdym razie skorzystałam z okazji. Korę zalałam szklanką wody i gotowałam pod przykryciem do zredukowania płynu do około 100 ml. Pachniało dziegciem, ale jego zapach według mnie jest całkiem przyjemny.




Przygotowany w ten sposób wyciąg brzozowy, po wystygnięciu, zmieszałam ze 100 g spirytusu salicylowego i przelałam do butelki. Gotowe.

Tonik posłuży do pielęgnacji cery trądzikowej i przy okresowych skłonnościach do pojawiania się wyprysków. Biała kora brzozowa zawiera bowiem betulinę i kwas betulinowy, które nie tylko stymulują syntezę kolagenu, ale także działają immunostymulująco i przeciwzapalnie, przeciwgrzybiczo, antybakteryjnie i antyalergicznie. Wspomagają one leczenie trądziku, łojotoku, łupieżu i związanego z nimi łysienia. Poza tym wykazują daleko szersze działanie lecznicze. Podobne działanie wykazuje użyty przeze mnie spirytus salicylowy - kwas salicylowy działa antybakteryjnie, przeciwzapalnie i przeciwgrzybiczo, etanol zaś rozgrzewa skórę i konserwuje wyciąg.


Bądźmy zatem piękne i młode ;)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz