poniedziałek, 18 maja 2015

Kurdybanek

Źródło: Internet
Bluszczyk kurdybanek - to  nowa przyprawa we Wsiowej Kuchni, jak najbardziej etnograficzna, bo dawniej szeroko wykorzystywana do podprawiania wiejskich zup. To niewielka roślina i można ją uprawiać w doniczce czy w skrzynce na balkonie lub w ogródku. Rośnie chyba wszędzie i nietrudno ją znaleźć, szczególnie w porze kwitnienia. Szybko się rozrasta a przesadzona łatwo przyjmuje. Kiedy kwitnie tworzy filetowe dywany. To naprawdę urokliwa, pachnąca roślinka!

Posiada korzenny, lekko pikantny aromat i smak. Jako przyprawa podkręca smak mdłych potraw,  zup warzywnych, sosów śmietanowych, pieczarek i boczniaków. Poza tym, jak to ziółko, ma również inne zalety, np. wpływa na poprawę odporności. Zbieramy całe ziele w porze kwitnienia, ale z przeznaczeniem na przyprawę, gałązki kurdybanka można zbierać przez cały sezon.

We Wsiowej Kuchni bardzo polubiliśmy to ziółko. Kilka roślinek trafiło do uprawy doniczkowej i pięknie rosną wypuszczając długie rozłogi. Poza prowadzeniem uprawy doniczkowej, we Wsiowej Kuchni przygotowałam susz. Zasuszyłam całe roślinki wraz z kwiatami. Kto lubi świeże zioło, dobrym rozwiązaniem jest również zamrożenie tych aromatycznych gałązek oczyszczonych wcześniej z fragmentów innych roślin. Również stosowny zapas przygotowałam, siekając drobno ziółko przed zamrożeniem. Posiekałam całe roślinki wraz z łodyżkami, kwiatami - są takie aromatyczne.


Jak wcześniej wspomniałam kurdybanek podkręca smaki potrawom o smakach... niedookreślonych. Pierwszą potrawą, w przyrządzeniu której wykorzystałam walory kurdybanka był sos śmietanowo-pieczarkowy. Podałam go do makaronu. To tani sos, łatwy do przygotowania i dotąd zazwyczaj nijaki ;)

Bierzemy 30 dkg pieczarek, kroimy je na plasterki i podsmażamy na oleju. Solimy, dodajemy trochę pieprzu (ja używam kolorowego), zmiażdżony ząbek czosnku i zalewamy 40 dkg śmietany (duży kubek śmietany 12%). Chwilę gotujemy do lekkiego zgęstnienia. Na koniec wsypujemy sporą ilość świeżego, posiekanego ziela kurdybanka (duży pęczek, na półtorej garści).  Przed podaniem danie posypujemy tartym parmezanem. przyda się też kilka pomidorków koktajlowych do ozdoby i smaku. A może do pieczarkowego dania podać sałatkę gwiazdnicowo-pomidorową lub mizerię ogórkową z gwiazdnicą? No tak, tylko nie każdy wie, co to takiego :) Bez obaw, ja też do niedawna nie brałam pod uwagę w swoich kulinarnych eksperymentach tego nowego warzywa a w zasadzie cennego zioła. Ale o tym następnym razem :)



Smacznego!



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz