poniedziałek, 1 września 2014

Likier z czeremchy, cz.1

Wczoraj Ciotka Chichotka natargała czeremchy i postanowiła eksperymentować przy produkcji nalewek. Trzy litry bardzo dojrzałych jagód wsypała do wielkiego słoja i zasypała kilogramem cukru. Postanowiła, że tym razem będzie to likier w czterech smakowitych (oby!) wersjach.

Fot. Ciotka Chichotka

Na ten moment ogromny słój stoi w kuchni i powolutku pojawia się sok. Zanim będzie można go odlać jeszcze minie troszkę czasu. O postępach Ciotka Chichotka będzie informować. Tymczasem dobra rada: proszę zbierać te grona, które mają zabarwione na wiśniowo szypułki. Zbierzecie czeremchę słodszą i bardziej soczystą :)




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz